MatEmaTyk
Nasza pierwsza gra wprowadza uczestników w przygody czwórki bohaterów: Mata, Emy, Tyka i Dave'a. Mat i Ema są rodzeństwem. Oboje chodzą do szkoły podstawowej i lubią matematykę. Pewnego dnia na podwórku spotykają Dave’a. Dowiadują się, że razem z rodzicami przeprowadził się z innego miasta i będzie z nimi chodził do szkoły. Dave nie lubi matematyki i ma z nią problemy. Słysząc to, rodzeństwo obiecuje, że mu pomoże. Dzieci zaprzyjaźniają się i razem konstruują sympatycznego, mądrego robota o imieniu Tyk, a potem zaczynają zabawę w MatEmaTykę.
Monika Bojko-Porębna – współautorka gry, nauczyciel: „MatEmaTyk to doskonała propozycja na wesołą naukę dla całej rodziny i podsumowanie mojego wieloletniego doświadczenia w nauczaniu matematyki.
Staraliśmy się napisać zadania uniwersalne, zabawne, motywujące do nauki, które nie tylko pomogą dzieciom utrwalić materiał poznany w szkole, ale pozwolą też na sprawiedliwą rywalizację z rodzicami, gdyż mogą sprawić trudność także dorosłym
Dodatkowym atutem MatEmaTyka jest fakt, że rośnie on razem z dzieckiem – kolejne zestawy kart, to kolejne etapy nauki”.
Recenzja p. Izabeli Borusińskiej, jednego z rodziców, który zakupił grę dla swojej rodziny
Gra MatEmaTyk
Jednym słowem matematyczna zabawa dla całej rodziny Burza mózgów ogromna dla tych mniejszych i nawet tych starszych! Dobrą okazją było przetestowanie gry na urodzinach synka Zjechała się cała rodzinka, dużo osób w różnym wieku. Na pierwszy ogień poszła babcia, siostrzenica, ja i szwagier Instrukcja napisana jasno o czytelnie dla każdego. Plansza bardzo fajnie i kolorowo zrobiona. Karty również zachęcają swoją kolorystyką do zabawy. To wszystko sprzyja liczeniu. Fajnie, że mamy do wyboru dwie opcje gry. My oczywiście wybraliśmy tę dłuższą opcję z punktami i Matzłotymi. Zadania są do wyboru łatwiejsze i trudniejsze. Można samemu zdecydować o tym, na którym poziomie chce się grać. Nawet siostrzenica mimo, że dopiero zaczyna przygodę z matematyka świetnie się bawiła i z ogromną chęcią wykonywała zadania. Aby móc wykonać zadanie trzeba zapłacić za nie. A z kolei, żeby mieć czym zapłacić trzeba wykonać odpowiedni poziom obliczeń. (jest aż 6 poziomów do wyboru). Zadania na kartach są bardzo różnorodne i czasem zaskakujące. Każdy da sobie z nimi rade. Wygrywa osoba, która pierwsza zdobędzie 100 pkt. Wydaje mi się, że jest to liczba akurat. Gra się nie znudzi i też nie będzie trwała wiecznie. Powiem szczerze, że byłam mile zaskoczona jak można świetnie się bawić przy matematyce. Nawet babcia, która nie lubi gier planszowych dała się wciągnąć Polecamy dla całej rodziny
Pozdrawiam, Izabela Borusińska